sobota, 10 września 2011

akryle na płótnie

Hm, ostatnio coraz rzadziej pokazuję fimo, ale muszę trochę odpocząć. Tak więc dziś moje radosne bazgrołki.

12 komentarzy:

  1. Mi to na bazgrołki nie wygląda... Raczej na arcydzieło :) Śliczne jest... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No ... bazgrołki to raczej nie są. Piękne!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. no no piękne te Twoje "bazgrołki" a raczej arcy...

    OdpowiedzUsuń
  4. Równie ciekawe jak fimo,wiec chętnie obejrzę więcej takich prac

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo letnie dzieło,wręcz tropikalne, w takich rozgrzanych zieleniach i parujących pomarańczach ;-)Co ciekawe,gdyby tak dowolny fragment wyciąć,wzór na fimo jak znalazł;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Musze przyznać, że to jest piękne. Jak tajemniczy ogród, lub zakazany las- świetnie oddałaś bąbelki. Wygląda to bardzo surrealistycznie ale kobieco. Gratulacje

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładne, jesteś wszechstronnie uzdolniona. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. ładne mi bazgrołki, tak to i chciałabym bazgrać :p

    OdpowiedzUsuń
  9. Zajefajne...

    Pastylka

    OdpowiedzUsuń