czwartek, 30 lipca 2009

różności

Ostatnio nie mam chwili czasu dla siebie. Wieczorami lepię, w pracy próbuję wygospodarować trochę czasu, żeby upieczone ulepki poskładać w całość. Wypada jeszcze zająć się pracą - tą zawodową, wypić po drodze kawkę... Poza tym malujemy z Pawłem ścianę, na którą przez ostatni rok nie mogłam patrzeć. Ściana będzie w ciapki i zostaną na niej przyklejone różne esy-floresy. Wstawię zdjęcie, kiedy wszystko skończymy. Hm... o ile nie trzeba będzie zamalować moich mazów na jednolity kolor...


z kuleczkami marmuru



z kwarcem dymnym


z ametystami


z koralem

z marmurem

6 komentarzy:

  1. Ach mogłabym tylko siedzieć i podziwiać ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Oddałabym Ci chętnie trochę mojego czasu, którego mam aż nadto i marnuję go najzwyczajniej w świecie... Tak z ciekawości ile ważą takie kolczyki? Może i głupie pytanie ale nie miałam styczności z fimo i nie wiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. zależy jakie duże, ale zazwyczaj wyglądają na cięższe niż są w rzeczywistości. Fimo jest względnie lekkie

    OdpowiedzUsuń
  4. wszystko śliczne, ale fioletowe kwity są poprostu boskie

    OdpowiedzUsuń
  5. podoba mi się forma tych z koralem i ametystami ...

    OdpowiedzUsuń