wtorek, 22 listopada 2011

MADE IN POLAND

Znów będzie na poważnie, ale tym razem w pozytywnym kontekście. Pani Dorota Wróblewska zaangażowała się w promowanie polskich rękodzielników. A chodzi o to, by ludzie kupowali na świąteczne prezenty piękne wytwory rąk, a nie chiński chłam z supermarketu. Akcja wielce słuszna, więc popieram. Warto poczytać: http://www.dorotawroblewskablog.pl/polecam/akcjalll/

Pani Dorota organizuje charytatywną imprezę - Sabat Czarownic. W trakcie będzie miała miejsce loteria fantowa, z której dochód przeznaczony będzie na rzecz chorej Justyny. Justyna ma 30 lat i cierpi na ataksję rdzeniową móżdżkową.
Postanowiłam pomóc tak jak umiem i przekazałam na loterię tę oto karafkę


5 komentarzy:

  1. Delikatna.
    Jak miło kogoś z Mysłowic odnaleźć w necie :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Karafka jest prześliczna na pewno znajdzie nabywcę.
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdobienia. Na pewno przyciągnie wielu chętnych do loterii;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Taka karafka musi sie podobac!!! :)))

    OdpowiedzUsuń