niedziela, 20 listopada 2011

duży uśmiech

Głupio mi trochę za te wczorajsze wynurzenia, ale jednocześnie dziękuję za wszystkie ciepłe komentarze. Dziś wstałam w dobrym nastroju a stał się jeszcze lepszy, kiedy wlazłam na wagę i stwierdziłam, że jest dobrze :) Będę się chwytać drobnych radości!
W końcu obrobiłam zdjęcia wypiŁOSI i łaKOCIA. Jeśli czas pozwoli skończę dziś kolejne projekty na miŁOSIA i bardzoPROSIE. A może coś jeszcze wpadnie mi do łba???








11 komentarzy:

  1. jakbym widziała mojego uśmiechniętego kota! ja chcę taki kubek!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne kubki!! Nic innego nie przychodzi mi do głowy ;) Patrzę się na nie i patrzę i "gęba" mi się śmieje ;)!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne, wesołe, optymistyczne - boskie! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kubki świetne :) I nazwa też! Niesamowicie podoba mi się ta gra słów.

    OdpowiedzUsuń
  5. wypiŁOSIE mnie rozbroiło :)) ale oba są cudne!

    OdpowiedzUsuń
  6. kubki rewelacyjne, a wynurzenia bardzo słuszne i trafne i w 100% się z Tobą zgadzam... ludzie często nie zauważają najważniejszych swoich wad a innym wytykają delikatne przywary, bądź brakuje im tolerancji... nie mówiąc już o szacunku dla drugiej osoby... echh teraz to ja się rozpisałam, czekam na więcej takich śliczności;)

    OdpowiedzUsuń