wtorek, 4 października 2011

kufel z kobietą

Mieliśmy dużo przygód z farbami do szkła zanim doszliśmy do tego co i jak. W końcu uzyskałam oczekiwany efekt. Pracy przy kuflu było co nie miara, ale jestem zadowolona z efektu. Kufel jest też przykładem tego, w jakim kierunku będę podążać posługując się farbami. Oczywiście nie chodzi mi tu o "gołe baby", ale sam sposób malowania.


ps. Kufel można myć, szorować, czyścić w zmywarce!

10 komentarzy: