Przedstawiam obiecaną serię z fimo i srebrnego drutu. Chętnie jeszcze poeksperymentowałabym z drutem i podszkoliła się w tej dziedzinie, ale brakło mi już drutu. Mam nadzieję, że jeszcze rozwinę to połączenie fimo i drutu przy najbliższej okazji.
Serdecznie dziękuję osobom, które mnie wspierają w sprawie łudząco podobnej twórczości pewnej pani. Dziękuję Wam, wasze słowa wiele dla mnie znaczą.
Te na trzecim zdjęciu cudny jest... :)
OdpowiedzUsuńreszta również sliczna... :)
pozdrawiam serdecznie... :)
Doskonały pomysł łączenia dwóch technik. Niektóre mają taki drapieżny klimat :o)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe połączenie fimo i drucików :)
OdpowiedzUsuńCudowne połączenie (czwarte zdjęcie... wyjątkowy). Słusznie, że rozwijasz się w tym kierunku, bo na mnie podobnie jak Twoje fimo to i fimowrapy robią niesamowite wrażenie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie, Poli
Marzena wrapy są ekstra a pomysł łączenia z fimo no cóż nie powinno mnie to dziwić że wszystko co robisz jest mega oryginalne
OdpowiedzUsuńTechnicznie jest świetnie na to co wrapy przeszły ;) są oszałamiające.
Namotałaś się kształty i zawijasy fantastyczne
Aniu, do doskonałości im wiele brakuje
OdpowiedzUsuńNiesamowitości! Ładnie sobie radzisz z drutem :)
OdpowiedzUsuńMarzenko pitolisz kochana :):):)
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły...
OdpowiedzUsuńzdecydowanie powinnaś kontynuować połączenia fimo i wrapów... najfajniejszy z zielonym kwiatkiem, tylko krawatka skromniutka...
czekam na kolejne pomysły :)
3 i 4 Najpiękniejsze dla mnie! Wszystko cudowne! Bo powiem szczerze, że wrapki ze swarkami to mnie nudzą niemiłosiernie... Pomysł świetny!
OdpowiedzUsuńWire-wrapping zawsze po trosze kojarzył mi się ze stream punkiem :)
OdpowiedzUsuńPiękne są. Przedostatni podoba mi się najbardziej :)
Pozdrawiam
Ale cudeńka! Oby nikt ich niedługo nie wymyślił ;-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie w TV leci Włądca Pierścieni i tak patrząc na te wisiory - widzę je na piersiach Elfów... Są magiczne!
OdpowiedzUsuńPiękne! Tajemnicze, bardzo magiczne, a jednocześnie eleganckie, cudna seria! Brawo!
OdpowiedzUsuńPiękne i bardzo oryginalne wisiory- coś nowego!!!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobał ten trzeci od góry.
Pozdrawiam
świetne. nie potrafię wybrać który mi się najbardziej podoba... podziwiam umiejętność 'plątania' drutu. zresztą fimolki też podziwiam :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w całej rozciągłości co do elfickości tych wisiorków. Pierwszy i czwarty-piękno absolutne...
OdpowiedzUsuńTak się składa, że robiąc myślałam właśnie o Władcy pierścieni :D
OdpowiedzUsuńWspaniale się rozwijasz...:-) Niesamowite są te wisiory, takie magiczne...:-)
OdpowiedzUsuńI znowu cudeńka niesamowite i aż chce się mieć chociaż jeden :)
OdpowiedzUsuńUtalentowanaś bardzo :) straszliwie mi się podobają te prace :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)