tytuł mnie trochę przeraził, bo nie dość że stałam się ofiarą pierwszej tej jesieni serii atakujących rinowirusów, to jeszcze u ciebie miała by już jesień zagościć?... ale kolorki wcale nie takie jesienne, dużo piaszczystych, plażowych i zrobiło się przyjemniej i bardziej wakacyjnie :)
Jak zwykle jestem zachwycona !!!!
OdpowiedzUsuńCudowności !!!
tytuł mnie trochę przeraził, bo nie dość że stałam się ofiarą pierwszej tej jesieni serii atakujących rinowirusów, to jeszcze u ciebie miała by już jesień zagościć?... ale kolorki wcale nie takie jesienne, dużo piaszczystych, plażowych i zrobiło się przyjemniej i bardziej wakacyjnie :)
OdpowiedzUsuńToż to aż niemożliwe, żeby to zrobić ludzkimi rękami! Aż słów mi brak!
OdpowiedzUsuńJakie piękne, bogate formy!
OdpowiedzUsuńWzory - niesamowite. Szalenei podoba mi sę ten medalion z jaspisem :)
ależ ty cudności tworzysz....jestem w szoku -ale tym pozytywnym!!!:)
OdpowiedzUsuńNiesamowite....
OdpowiedzUsuńta biała seria jest taka delikatna i zmysłowa ...
OdpowiedzUsuń