niedziela, 19 sierpnia 2012

tuning pieczątki

Dziękuję za miłe komentarze dotyczące moich prób malowania w stylu one stroke painting. Publikując te fotki zupełnie nie wiedziałam, czego się spodziewać. Chciałabym pokazać jeszcze drewniany stempel z moim ex-librisem i plastikową poduszkę, które potraktowałam farbami i lakierem.



8 komentarzy:

  1. Piękne pieczątki i bardzo pomysłowe, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nadałaś im nowe życie zmieniając szatkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ze zwykłego stempla w piękną pieczęć..super pomysł

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie ładne, wzorek bardzo przyjemny dla oka ;)
    Trzeba próbować nowych rzeczy, robienie ciągle tego samego w końcu przestaje dawać satysfakcję, a na tym nam przecież nie zależy. Jak wychodzi, to ciągnąć dalej :)

    OdpowiedzUsuń