Wczorajszy wypad do Krakowa wzbudził we mnie mieszane uczucia. Wystawa
Skarby korony Hiszpańskiej jest zachwycająca i warta obejrzenia, natomiast byliśmy rozczarowaniu muzeum w podziemiach - mnóstwo techniki, gadżeciarstwa i gdzieś w tych wszystkich multimediach zatraciły się ciekawe dla mnie informacje. Ale jak zwykle Kraków ma swój niepowtarzalny, magiczny klimat...
O, moi teściowie również byli wczoraj w Krakowie.
OdpowiedzUsuńKocham Kraków - przeważnie odwiedzałam go raz do roku, ale teraz mieszkam dalej i dojazdy są nieco kiepskie.
Kraków najpiękniejszy jest jesienią tuż przed tym jak zaczyna się ściemniać.
zgadzam sie jeśli chodzi o rynek podziemny:)tutaj moje wrażenia:https://picasaweb.google.com/110746428614077634702/RynekPodZiemia?feat=embedwebsite zapraszam!
OdpowiedzUsuń