Dwa kolejne projekty zrealizowane - oba już u nowych właścicieli.
Tymczasem siwieję przy tworzeniu strony internetowej tylko z piaskowanym szkłem. Fundusze nie pozwoliły mi na wsparcie się wiedzą zawodowych informatyków i razem z Pawłem próbujemy coś stworzyć własnymi siłami. Na razie rozgryzamy program Joomla i kłócimy się na temat grafiki. Oj, strona rodzi się w bólach...
Chiński smok rewelacyjny!!!!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za postępy w tworzeniu stronki ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Piękne te szklaneczki! I trzymam kciuki za uruchomienie strony, ponieważ Twoje prace są tak piękne i przecudne, delikatne, że warte indywidualnego domku! :-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i powodzenia!
To jest smok japoński.
OdpowiedzUsuń