W najbliższych dniach pokażę mnóstwo nowości z Fimo, ale zanim to nastąpi takie małe wytchnienie od tego, co robię zazwyczaj. Nie rysowałam od lat. Oj, wyszłam z wprawy, ale ponoć liczy się radość tworzenia a nie efekt! Drugi rysunek niedokończony, ale brakło mi cierpliwości :)
Wow, pięknie.
OdpowiedzUsuńPiękne........
OdpowiedzUsuńJa tu widzę talenty i do rysowania.Wcześniej Peninia teraz Ty :D
OdpowiedzUsuńTo jest to!! jak jesteś utalentowana, to wszędzie - taka jest prawda!!
OdpowiedzUsuńO matko, jakie piękne! Takiego talentu nie wolno tłumić... Rysuj nadal bo pieknie Ci to wychodzi...
OdpowiedzUsuńPierwszy obrazek rewelacyjny, bardzo mi sie podoba :)
Pozdrawiam
Super Marzenko!!!
OdpowiedzUsuńpodziwiam talent...
Pani Marzenko!!Te portrety są przepiękne to nie żadne "bazgroły" tylko prawdziwy artyzm, ta linia i proporcja coś cudownego,proszę dalej malować,umie Pani przepięknie oddać najdrobniejszy szczegół,po prostu CUDOWNIE Pani klientka DorotaD.
OdpowiedzUsuńoj Dziewczyno!! widzę, że kilka kolejek zdążyłaś obskoczyć gdy Bozia talentami dzieliła;)
OdpowiedzUsuńi dobrze!!
Rysuj! bo na prawdę warto!! choćby dla radochy z samego tworzenia;) a ja będę miała co podziwiać;)