Sliczna ropucha : ) u mnie w plytkim piaszczystym stawie tez zyja te ropuszki : ) maja przepiekny glos, ladniejszy do kanarka : ) teraz wlasnie wychodza z wody male ropuszki ktore jeszcze nie dawno byly kijankami : ) zachecam do zakladania plytkich, szerokich oczek wodnych lub stawow bez roslinnosci wodnej w mocno naslonecznionych miejscach, napewno te przesliczne plazy tam przywedruja sie rozmnazac : ) one zyja nawet w miastach. pozdrawiam
A ja myślałam, że jakąś ropuszę wypiaskowałaś albo ulepiłaś i na wisiorek dałaś! Piękny stworek :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu podglądam Twój blog - naprawdę jesteś artystką!
Pozdrawiam cieplutko w ten deszczowy dzień i zapraszam do mnie!
Jest! Jak jej dobrze w tej wodzie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
może to książę :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie robactwo jest prześliczna:)
OdpowiedzUsuńojeju żabki - ble nie lubię ;/
OdpowiedzUsuńSliczna ropucha : ) u mnie w plytkim piaszczystym stawie tez zyja te ropuszki : ) maja przepiekny glos, ladniejszy do kanarka : ) teraz wlasnie wychodza z wody male ropuszki ktore jeszcze nie dawno byly kijankami : ) zachecam do zakladania plytkich, szerokich oczek wodnych lub stawow bez roslinnosci wodnej w mocno naslonecznionych miejscach, napewno te przesliczne plazy tam przywedruja sie rozmnazac : ) one zyja nawet w miastach. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń