wtorek, 22 czerwca 2010

kolejne szkiełka

W końcu udało mi się dokończyć piaskowanie już dawno przygotowanych rzeczy. Po drodze musieliśmy z Pawłem przemyśleć sprawę lepszej filtracji w komorze do piaskowania. Dziś jeden eksperyment - piaskowane kubki Luminarca ze szkła dymnego.







8 komentarzy:

  1. Kolejne powody,by tu zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomyśleć, że to były zwyczajne szklanki :o)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie wyszły! Podoba mi się zwłaszcza pomysł na te brązowe kubeczki, których w każdym domu chyba pełno. Zupełnie zmieniły swój wygląd, świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Te szklanki z duralexu teraz wyglądają pięknie, jak to robisz? mam w domu całą masę tych szklanek może bym się pobawiła...:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj, Tworzysz piękne rzeczy, bardzo dziękuję za odwiedziny na moim blogu. Pozdrawiam serdecznie Iwona

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wyobrażam sobie nawet, jak powstają takie cuda O_O

    OdpowiedzUsuń
  7. ssmagie - ja do tego mam całą maszynerię zgromadzoną: ploter, kompresor, komory, filtry i inne. Wiem, że domowymi sposobami można pobawić się pastą do trawienia szkła, ale o tym wiem tylko tyle, że coś takiego istnieje

    OdpowiedzUsuń