czwartek, 1 kwietnia 2010

debiut karteczkowy

Naszło mnie na klejenie, wycinanie, malowanie... Daleko mi do osób, które zajmują się scrapowaniem, także wybaczcie wszelkie niedociągnięcia.





8 komentarzy:

  1. Ostatnią na urodziny chcę :):)
    Świetne są

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne, takie delikatniutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne są!!
    Ta pierwsza z nich naj :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne karteczki i bardzo romantyczne :) uwielbiam takie klimaty :)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. moim zdaniem jest Ci zupełnie blisko do scrapperek :o)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Zajrzałam, przejrzałam... Śliczne te Twoje karteczki. Ostatnia najbardziej, chociaż ucieszyłabym się z każdej:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz talent!
    Na próżno płacisz tak mało czasu pracy:)
    У Вас талант!!!
    Напрасно Вы так мало уделяете времени бумаге :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Debiut- ale jaki !!!! śliczne, ja chcę pierwszą :o)
    Podziwiam Twoje prace od dawna i troszeczkę zazdroszę wszechstronnych umiejętności. Fimo, szkło i teraz jeszcze kartki i pewnie jeszcze wiele, wiele innych. Szkoda że ja tak nie potrafię :(

    OdpowiedzUsuń