poniedziałek, 15 lutego 2016

post warsztatowy czyli powstawanie pirografii krok po kroku

Ostatnio często muszę tłumaczyć na czym polega pirografia. Jak widać nie wymaga to żadnego zaawansowanego sprzętu. Zaczynam od wygładzenia powierzchni a następne szkicuję ołówkiem motyw, który chcę wypalić. Mój sprzęt to najprostszy model wypalarki bez możliwości regulacji temperatury, dlatego trzeba uważać na docisk. I to tyle - potem są godziny żmudnej pracy polegającej na rysowaniu rozgrzanym narzędziem aż do uzyskania satysfakcjonującego efektu







i efekt finalny....




2 komentarze:

  1. Łał ! Powstaje coś pięknego :* Uwielbiam motyle :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie zobaczyć jak wygląda proces twórczy:)

    OdpowiedzUsuń