wtorek, 31 lipca 2012

fimo

400 postów za mną...Cieszę się, że ten "okrągły" post dotyczy fimo, od którego zaczynałam. Długo nie lepiłam. Problemy, brak weny i funduszy na coraz droższą masę... Nie umiem jednak siedzieć bezczynnie i odgrzebałam to co mi zostało i postanowiłam zrobić z tego jakiś pożytek. Wiele elementów jeszcze czeka na lakierowanie :)




wtorek, 24 lipca 2012

Miałam dziś w pracy trochę wolnego czasu i poeksperymentowałam ze zdjęciami szkiełek...

kawka...


soczek porzeczkowy...


wtorek, 10 lipca 2012

bransoletki malowane

Chwilowo odpoczywam od fimo. Zostały mi wprawdzie elementy, które jeszcze muszę wykończyć, ale nowych brak. Nie mogę jednak nic nie robić. Wygrzebałam z szuflady farby akrylowe i postanowiłam zrobić z nich użytek.