Te kielichy to mój najnowszy nabytek... Długo nie wiedziałam jak się do nich zabrać, bo są tak piękne, że nie potrzebują żadnych grawerów. Mam nadzieję, że nie oszpeciłam ich swoim wzorkiem.
Wysokość - 20 cm, całkowita pojemność (po brzegi) - 380 ml
O jakie piękne..i super, że na czarnym tle fotografowane, wyszły tak...dostojnie :)
OdpowiedzUsuńNa bank upiększone.
Pozdrawiam
Niech no tylko wrócę do świata pijących! Piękne są, wino musi w nich ekstra smakować :)
OdpowiedzUsuńsą przepiękne! nie wyobrażam sobie ich bez ozdobienia!:)
OdpowiedzUsuńpiękne!!! zdobienie dodało im takiej hmm... szlachetności:)
OdpowiedzUsuńprzy okazji zapraszam do siebie, tylko ja dopiero raczkuję z blogowaniem
OdpowiedzUsuń