piątek, 27 stycznia 2017

sarenka

Nie obijam się, ale cóż, materiały do remontu kosztują (najbliższy cel: kubik desek dębowych).

 

Przy okazji bawię się przy pakowaniu drewniaków do wysyłki. Szary papier + stempelki (własna produkcja) dają piękny efekt. Trochę pracy przy tym jest, ale efekt jest uroczy




2 komentarze:

  1. O ja! Ale śliczności :) Pięknie to wygląda, jakie cudeńko wykonałaś, nie mogę się napatrzeć :) Bardzo mi się podoba Twój blog, na pewno będę tu częściej zaglądać :) Zapraszam również do siebie:
    mikaglo.blogspot.com
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń