Zakochana już jestem w ametystowym... :)
Przepiękne Marzenko obydwa!
Śliczne te drobiazgi...
Może i drobiazki ale fioletowy piękny!
Takie dwa ładne,z tym,że pierwszy ładniejszy :D
o jakie piekne!!! Wspaniale kolory i w pierwszym i w drugim. Sa takie niesamowite..... I jak bizuterie nosze od święta to takie mogła bym nosic pewnie dzień w dzień.... Oba sa cudowne. kazdy inny i kazdy wyjatkowy
Drobiazgi? Sa cudne szczególnie ten pierwszy ma fantastyczne kolory
Jaaaaaakie cuuuuudne!Pozdrawiam:)
Czy to ametyst na drugim zdjęciu?
Fiolet... Zdecydowanie... :)Buziaki :*
Piękne obydwa :) Ten pierwszy bardziej wpadł mi oczko :)pozdrawiam.
Carmen - tak to ametyst (kuleczki 6 mm)
Gdybym mogła zabrałabym ci ten beżowy ;) Ah, trudna sztuka wyborów...
Zakochana już jestem w ametystowym... :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne Marzenko obydwa!
OdpowiedzUsuńŚliczne te drobiazgi...
OdpowiedzUsuńMoże i drobiazki ale fioletowy piękny!
OdpowiedzUsuńTakie dwa ładne,z tym,że pierwszy ładniejszy :D
OdpowiedzUsuńo jakie piekne!!! Wspaniale kolory i w pierwszym i w drugim. Sa takie niesamowite..... I jak bizuterie nosze od święta to takie mogła bym nosic pewnie dzień w dzień.... Oba sa cudowne. kazdy inny i kazdy wyjatkowy
OdpowiedzUsuńDrobiazgi? Sa cudne szczególnie ten pierwszy ma fantastyczne kolory
OdpowiedzUsuńJaaaaaakie cuuuuudne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Czy to ametyst na drugim zdjęciu?
OdpowiedzUsuńFiolet... Zdecydowanie... :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Piękne obydwa :) Ten pierwszy bardziej wpadł mi oczko :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Carmen - tak to ametyst (kuleczki 6 mm)
OdpowiedzUsuńGdybym mogła zabrałabym ci ten beżowy ;)
OdpowiedzUsuńAh, trudna sztuka wyborów...