wtorek, 18 listopada 2014

Floki

Wieczory spędzam terasz z ołówkiem. To w tej chwili najlepszy sposób na uporządkowanie myśli. A rysowanie Flokiego to była czysta przyjemność.




niedziela, 16 listopada 2014

Ragnar

Wiele godzin ślęczenia i na reszcie koniec. Jestem zadowolona :)



czwartek, 13 listopada 2014

Czasu na rysowanie jest jak na lekarstwo i po tygodniu od rozpoczęcia jestem dopiero na tym etapie. Nie mam pojęcia kiedy skończę - może kiedyś się uda. A kusi mnie jeszcze narysowanie Flokiego :)


czwartek, 6 listopada 2014


Taki szybki, spontaniczny szkic... Och, mam słabość do brodatych mężczyzn. Scena z serialu "Wikingowie"



wtorek, 4 listopada 2014

dama z gekonem

ołówek, kredki... Podczas pracy...



I skończony rysunek...